Skocz do zawartości

M62B35 Tarana


Taran
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie!

Od jakich 4 lat jestem posiadaczem e39 z V8 manual. Kupiłem ją od jakiegoś gostka za 10500 zł więc i ja i Wy wiecie co to za auto było w momencie kupna. Obniżenie i zaniedbanie lakiernicze nie pomaga. Zgadza się, jest to gruz.

 

Przez te 4 lata jeździłem razem z rodziną ciesząc się dźwiękiem. Poza podstawowymi częściami, wymieniłem także silnik (na taki sam tylko z 7er w automacie). W starym posypały się ślizgi jakieś 5tyś km od zakupu. Życie. 

 

W sumie tylko dzięki Nosaczowi zacząłem inaczej podchodzić do swojego samochodu. Bardziej... analitycznie. Zacząłem się uczyć podstaw samodzielnych napraw w co wlicza się: wiatrak klimy, paski osprzętu, pierdoły które zasila prąd, wymiana termostatu na 85stopni, jakieś ringi, rolety,  klamki, pozycje świateł itp a nawet naprawy lakiernicze. Poza ostatnim wszystko się udało.

 

Oczywiście nasuwa się pytanie "jak można jeździć gruzem, do tego jeszcze z rodziną". Odpowiedź jest prosta tylko dla mnie: V8.

Nie szczędzę czasu, kasy i zasobów mózgowych na naprawy Gruza tak, by nim przestał być. Sprawia mi to nie lada radość i póki się to auto nie złamie na pół, będę nim jeździł. 

 

Jeśli nosacz pozwoli będę wrzucał raz na jakiś czas filmiki z tych samodzielnych napraw. Mam parę rzeczy zaplanowanych na najbliższe tygodnie

received_320602726938255.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj ! fajnie, że udało mi się Ciebie zmotywować. Kolega w zeszłym roku kupił za dwa razy tyle dwa razy bardziej zmęczone auto. Do dziś nie rozumiem dlaczego i raczej do dziś nie jeździ bo wymaga remontu wszystkiego. Tych samochodów już nie będzie. M62 to już dinozaur. Nigdzie nie trzeba się spieszyć. Powoli i na bieżąco rób swoje i powodzenia !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. 

Padły sondy lambda (przed kątem, jedyne jakie mam). Problem w tym, że chyba zostały tam zamontowane 25 lat temu, potem zaklejone, zaspawane i przeklęte najcieższymi zaklęciami Hogwartu.

Po 2 tygodniach walki się udało przy użyciu nasadki o której w życiu nie słyszałem. Filmik poniżej 

 

Kolejny problem jaki powstał to gwint w jednym z gniazd. Kolejne 2 godziny to gwintowanie gniazda na nowo... 

Ważne że auto teraz jeździ jak głupie, smoothnes (roughness) w Inpie jest dwucyfrowy na większości cylindrów. 1 i 5 wychodzi odpowiednio na 250 i 540 średnio.  @Naczelny Nosacz Kamil nie pomagaj, sam dojdę dlaczego a jak nie, to zapytam. Za oplatą😉

 

Edytowane przez Taran
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień babrania

 

Przy wymianie oleju zdjąłem miskę olejową żeby zajrzeć do środka,  bo podobno pompa sie odkręca. Szukałem metalu, znalazłem plastik... Wiecie jak to jest. Mogłem nie patrzeć i żyć w błogiej nieświadomości 🤣 zdj poniżej.

 

Wszystko to leżało w misce i w smoku. To pierwsze z prawej to kawałek metalu. Nie reaguje na magnes więc raczej aluminium. Wniosek jest chyba prosty, że ślizg się sypie, ale w poprzednim silniku jak ślizg się sypał to auto chodziło jak traktor a tu cisza. Zero jakichkolwiek dźwięków. Trochę mnie to zastanawia. Może przy wymianie silnika chłopaczki dały moją starą miskę olejową i pompę już z tymi gadżetami w środku?

 

Plan mam taki. Jeździć kolejne 7777km. Powoli kupować rozrząd, te blokady i ustrojstwa. Przy kolejnej wymianie znów zrzucić miskę i szukać plastików. Jak będą nowe, to nawet tej miski nie założę i zrobię rozrząd. Czy to ma jakikolwiek sens?

 

WAŻNE! Każdy posiadacz V8 musi sprawdzić pompę oleju. Niektórym się odkręcają to raz a dwa łańcuch na pewno będzie wymagał korekcji napięcia. Przed zabiegiem auto "wyło" w czasie pracy, najbardziej w okolicach 2tyś-3tyś obrotów. Myślałem że to pompa wspomagania umarła ale po wyczyszczeniu smoka i regulacji łańcucha nie ma zbędnych dźwięków z silnika.

20220622_122354.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki wariat! 🙂 jak widzę taki gwint na sondzie to przypomina mi się dźwięk uderzenia łokcia o sanki po omsknięciu klucza spowodowany coraz to większym oporem podczas dalszego wykręcania. My kurwiliśmy ostatnio nad przerobieniem odmy i usunięciem wycieków z pokrywy zaworów w m62. Kolektor do ściągnięcia. 3 dni roboty ale udało się. Jest sposób na odmę raz na zawsze. Problemy z falowaniem obrotów i lewym powietrzem również odeszły w niepamięć. Podejrzewam, że będzie tego tylko coraz więcej 🙂 pewnie też to Cię czeka ale będzie co wspominać 🙂 Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Naczelny Nosacz Kamil póki co nie mam (chyba) problemów z lewym powietrzem. Sam nawet nie wiem jak to diagnozować. Nie mam misfire,  auto zapierdziela. Przyznam tylko ze w czasie przyspieszania z pedałem w podłodze auto ma takie minimalne "zawahania". Domyslam sie że to może mieć podłoże w wielu miejscach więc poki co, olewam. 

 

Jak w V8 można rozpoznać lewe powietrze? Jak mi wypadnie zapłon na jednym cylindrze to mam jeszcze 7... Zagraniczni szanowani jutuberzy mówią że w m62 ciężko to wyłapać. 

 

Jutro zabawy lakiernicze. Też coś wrzucę

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnostyka starego boscha jest o wiele trudniejsza niż siemensa. M62 to dinozaur więc żyje swoim życiem. Sugeruj się adaptacjami mieszanki. Problemy z lewym powietrzem objawiają się głównie na zimnym silniku w postaci wypadania zapłonu. Dlatego, że mnożnik dawki paliwa na zimnym silniku powoduje rozjechanie dawki za bardzo względem tego co jest już "zaadaptowane" - inaczej łopatologicznie nie potrafię wytłumaczyć. Stąd wiele teorii na temat vanosów, falowania itp jak "zejdzie z niebieskiego". A to nic innego jak algorytm, który przez pomnożenie czegoś co jest nie prawidłowe daje wynikowo jeszcze większą nieprawidłowość. Jest to wzbogacenie dawki paliwa względem czujnika temperatury silnika. Z kolei na ciepłym silniku nie ma już takiego znaczenia bo mnożnik wynosi 1. Jeżeli na zimnym silniku chodzi równo to nie szukaj igły w stogu siana. Jeżeli odmę masz seryjną to pozostaje Ci się upewnić czy masz wszędzie szczelną skrzynie korbową. Cały silnik od góry nie może być zapocony olejem bo tamtędy będą szły nieszczelności (taki minus fabrycznych odm dlatego ja to wyrzucam i dbam tylko o wycieki). Były też teorie lewego powietrza przez uszczelniacz wału ale to są takie bzdury, że za każdym razem musiałem iść na sedes bo nie chciało mi się tego komentować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem sobie dzisiaj na adaptacje, tak jak wspomniałeś. 20220702_130020.thumb.jpg.f24e375637c8625a8eb4df4a4d9e1e6e.jpg

Tak to się miało przed małym "tuningiem". Dołożyłem podkładki nad gumy uszczelniające dolot20220702_155937.thumb.jpg.2ce236fd1685463a97918717c9f0a1e5.jpg

Wyczytałem gdzieś że to poprawia szczelność. Ze mi się nudziło, to czemu by tego nie zrobić. Zrobiłem tylko i wyłącznie to. Wziąłem auto na "spacer" dookoła komina i po całym zakresie obrotów. Po powrocie adaptacje wyglądają tak20220702_170543.thumb.jpg.f89f01258e992c11bee7ade98ba71cde.jpg

 

Do tego jeszcze jedno małe pytanie @Naczelny Nosacz Kamil. Jak interpretować wykresy Smoothness? Co do cholery wyczynia 5 cylinder? (Czasem też 1 a czasem i 😎

20220702_130009.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie zagłębiając się zbytnio w rzędy cylindrów na pierwszy rzut oka widzę, rozbieżność pomiędzy bankami. Lambda sensor voltage ląduje blisko 0 więc zakładam, że od tej strony czerpie sobie lewiznę. Wykresy Smoothness to podgląd "gładzi" biegu jałowego. Z tego sensownie nie wyczytasz lewego powietrza. Prędzej solidne wypadanie zapłonu w poszukiwaniu dziur w tłokach, uszkodzonych świec, cewek lub wtryskiwaczy. Wtedy jak coś się dzieje faktycznie z osprzętem to widać wyraźnie na tych wykresach. Jeżeli dzieje się to na różnych cylindrach to zakładam, że lewizna idąca w zakamarkach skrzyni korbowej (a raczej ich uszczelnieniach) dostanie się do kolektora ssącego powodując to samo co we wszystkich 6 cylindrowych silnikach - lewe powietrze na wybranych losowo bankach i cylindrach. Na Twoim miejscu nie szukałbym igły w stogu siana, prędzej czy później kolektor ssący musisz ściągnąć. Wtedy przerobisz sobie odmę wedle uznania i odseparujesz kolektor ssący od skrzyni korbowej. Wystarczy, że ta rurka pod kolektorem ssie i możesz mieć właśnie takie cyrki. Dopiero wtedy masz już pewność, że możesz rozkładać ręce i nie wiesz co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Widzisz, właśnie planuje w tym tygodniu zabrać się za uszczelkę tego "basenu" pod kolektorem (valley pan gasket, nie wiem jak to jest po polsku) i od razu wymienię zawór CCV. Zobaczę, może znajdę coś ciekawego.

 

Zdjęcie i opis też będę wrzucał. 

 

W dniu 11.07.2022 o 18:26, Naczelny Nosacz Kamil napisał:

Nie zagłębiając się zbytnio w rzędy cylindrów na pierwszy rzut oka widzę, rozbieżność pomiędzy bankami. Lambda sensor voltage ląduje blisko 0 więc zakładam, że od tej strony czerpie sobie lewiznę. 

Jest to statyczne zdjęcie dynamicznej sytuacji😁 te sondy cały czas oscylują od 0 do 1 V (nie przekraczając granicy). Ważne że raz ustawione adaptacje już tak zostają i nie wędrują w kosmos.

 

Auto po wymianie sond ma moc i czuć że "chce jechać" także mam to trochę w dupie, ale chciałem się czegoś dowiedzieć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez kilka miesięcy zastanawiałem się dlaczego płyn do chłodnicy wylewa mi się przez skrzynie biegów... po ciężkim poszukiwaniu w googlach znalazłem coś co się nazywa Valley pan gasket (nie wiem jak po polsku). Jest to taka "wanna" na płyn która znajduje się pod dolotem.  Przedsięwzięcie grube jak na moje warunki, ale czemu nie?

20220908_181828.jpg

20220908_210547.jpg

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolot zdjęty i znalazłem to co na zdjęciach. Z racji tego że uszczelki od dolotu też puszczały to jest to taka fajna benzyno-gazo-borygowa maź. Zeszło mi w cholere czasu żeby to wyczyścić...

 

20220908_222310.thumb.jpg.881c465d43e985689d416e113fcf22de.jpg

 

Bardziej mi się nie chce:

 

20220909_120929.thumb.jpg.9caf10b4bc7badbf6e3c42eb2a467a81.jpg

 

Dla niewtajemniczonych, odma w M62 jest m takiej szparce z tyłu silnika, przykręcona za dolotem. Tak, da się ją wymienić bez ściągania dolotu, tak samo jak da się wymienić olej przez tunel bagnetu. W każdym razie wjechała nowa

20220909_112849.thumb.jpg.9085f4d9e49aabb2c81aace43885f78d.jpg

Dzień poświęciłem na szyszczenie tego i owego z nagarów, wymianę uszczelek wszędzie gdzie mam dostęp i takie tam. Na dziś koniec...20220909_112627.thumb.jpg.584e9fff9ce4750433a603b6e55e9439.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wpływem jakiegoś debila z jutuba stwierdziłem, że nie będę wywalał kupy kasy na cały element z uszczelką. Zrobię uszczelkę sam z sylykonó. Tu element z nierozłączną uszczelką20220908_222225.thumb.jpg.c3b0056f0dcc9091393be9f1c43fa695.jpg

A tu sylykón:

20220909_130621.thumb.jpg.5a88f885de93c2589895292cb9a4cc6b.jpg

czemu zacząłem od nazwania kogoś debilem? A no dlatego, że jak tylko złożyłem silnik do kupy to moja "nowa uszczelka" zaczęła szczać we wszystkich kierunkach. 

Ok przyznaje, moje umiejętności silikonowania może nie są najwyższe na świecie, ale no cholera jasna... 

Janusze, jak nie umiecie silikonować, to wydajcie te 300 na uszczelkę z wanną i miejcie spokój. I nowe śruby też kupcie. Osobiście przy zakładaniu uwalilem 4 łby.

Także więc, z uśmiechem na ustach i bólem w dupie, rozebrałem dolot jeszcze raz. Za pierwszym razem zeszło 3 godziny, za drugim 37 min. Założyłem prawilną część 20220912_171230.thumb.jpg.ad7277af17a5116c6157adcae566e968.jpg

i złożyłem auto do kupy. Ale...

Ale po drodze musiałem coś skasztanić bo po odpaleniu silnik wskakiwal z miejsca na 2000 obr i za cholere nie chciał zejść. Dosłownie chciał popełnić samobójstwo I sam sobie dawał na zimnym. W czasie 3 dni dochodzenia, inpowania, myślenia, kurwienia itp doszedłem do tego co było źle. Co zostało zrobione:

-przeczyszczony silnik krokowy

-kupiony na olx nastawnik przepustnicy dla sprawdzenia.

-kupiona linka Nastawnika za jedyne 155 PLN bo stara się była uwaliła. (Pamiętacie film Nosacza o cenie napraw starych aut?)

-przeczyszczone przepustnice

-przeczyszczone kostki

-zesranie się i popłakanie.

Co wystarczyło zrobić:

-podlaczyć czujniki jak należy. 

 

Tak. 

 

Naprowadziła mnie inpa która pokazywała całkowite otwarcie przepustnicy na całkowitym zamknięciu... ech...

W każdym razie auto już nie wywala płynu, nowe uszczelki pod dolotem i odma robią super robotę. Auto zostało chyba z 30 niutów w niskim zakresie, zapłon poki co jeszcze nie wypadł. 

20220908_181828.thumb.jpg.a5b4d850deaedea88d4b36f6b0760f87.jpg

 

Do nastepnego 💪

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@TaranTy jeszcze nie wiesz co ja zrobiłem ze swoim autem 😛 Uprałem silnik od środka hehe. Jestem na etapie budowania pralki do silników. Efekty są zacne. Byłem tak podniecony szlamem i gnojem wypływającym z silnika, że rozważałem opcję czy się w nim nie wykąpać ze szczęścia 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witajcie Janusze detailingu. 

 

Otworzyłem maskę i zobaczyłem to:20221118_123743.thumb.jpg.e6211d479bd63fa71c525805901543f9.jpg

20221118_123746.thumb.jpg.bd2d1c9e5cad756ab19a6db753ed4e9c.jpg

20221118_123749.thumb.jpg.2095cd72ed8b77fb5554825235db4d21.jpg

20221118_123751.thumb.jpg.f9dcd0bde7ce2109259c10207321bf5d.jpg

Tak. Ujebany silnik. 

 

I teraz sprawa narodowościowo przerażeniowa. Jeśli wpiszesz sobie na Polskin YT "mycie silnika" wychodzi masa filmów gdzie goście opierdzieleni w szmatki folie pędzelki gąbeczki ręczniczki padają na kolana i krzyczą że "WODA I SILNIK TO ŚMIERĆ I ZGROZA". Poczym jebią się z myciem przez 2 godziny. 

Jeżeli wpiszecie sobie natomiast "engine bay washing" wyskoczy wam typ z jakiejś firmy detailingowej, pokaże specyfik w butelce i myjkę ciśnieniową. Zapierdzieli wszystko pianą, wypali peta i potem odpali kercher i przeleci po całości. Obficie. 

 

I pewnie się domyślacie dlaczego tak jest. Otóż jeśli dzielisz się czymś na YT jako "zrób to sam" i pokażesz coś co jakby tak... średnio logicznie pasuje, to masz pozamiatane w komentarzach. Gwarantowany wysryw znawców, którym "nie wydaje się żeby to było bezpieczne". Już nie mówiąc o tym, że silnik ma być ujebany, bo ma być widać wycieki sprzed 150k km. Widzę jawny strach przed krytyką, utratą widowni i zarzutami o braku profesjonalizmu. Rozumiem to, ale to nie prowadzi do niczego...

W USA na przyklad nie poleca sie myć pod ciśnieniem silnikow starszych. Jakie to są te "starsze"? Te z gaźnikiem... Za granicą też się zdarzają znafcy, ale jakby ludzie mają świadomość swojej niewiedzy i ufają specjalistom. I ja też im zaufałem:

20221118_132440.thumb.jpg.c5aa3145901054c3a9578fb0b632cd4a.jpg

20221118_132444.thumb.jpg.8125005c611b0f3ebb6092a6edb9bd47.jpg

20221118_132447.thumb.jpg.356232bf3b346c40a4b4e23c48a175d6.jpg

20221118_132453.thumb.jpg.acbab0c339e285bde8cc0e35591b6800.jpg

20221118_132456.thumb.jpg.bd26aff3d43beec34f399cd91fb64197.jpg

A tu juz po odpaleniu i wstępnym przeschnięciu, przedmuchaniu kompresorem:

20221118_134138.thumb.jpg.d0a196dc1cbd8094abd066001e3c626b.jpg

 

20221118_134344.thumb.jpg.f5e95d5f7c176905a9cedd9e52f9144c.jpg

 

20221118_134132.thumb.jpg.e547e491c053471f40ffb36c364d457b.jpg

 

No kurde aż się przyjemniej patrzy na ten silnik. Myłem go bo planuje grubszy projekt.

Tak, trzeba użyć mózgownicy. Warto zasłonić siatką alternator, nie walić myjką bezpośrednio w kostki, rozprowadzić pędzelkiem srodek po bardziej uwalonych obszarach. Zdrowy rozsądek Panie I Panowie i będzie dobrze. 😀

Czas operacyjny: 25 min

 

 

 

Edytowane przez Taran
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częścią tego "grubszego" przedsięwzięcia jest kilka wizualnych tjuninguf, jak na przykład osłony cewek moczowych z włókna węglowego. Jak skończę to wrzucę całość, teraz tylko zdjęcie z "fitment test" 🙂

 

20221126_101832.thumb.jpg.2030ecd8e52bdbb60898fe03fb0ee14f.jpg

 

Ten stan carbonu to nawet nie jest połowa drogi. Spokojnie Panie I Panowie, robiłem to dziesiątki razy, efekt będzie piorunujący. Zapewniam 😀

Edytowane przez Taran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcją na dziś: wymiana przewodów paliwowych pod podłogą:20221201_104443.thumb.jpg.ba95096ad686115029eca4d122ae9d28.jpg

Jak widzicie korodyna nie oszczędza niczego, przewód powrotny zaczął szczać benzyną we wszystkich kierunkach. Piękna robota, co może pójść nie tak...

(Zapamiętajcie ten metalowy uchwycik, będzie bohaterem i obiektem wieku kurew)

Zamówiłem przewody, przyszły w pudełku jak do średniej hawajskiej20221201_092119.thumb.jpg.1e63eedd12fb34b070f0e5cc52a7e682.jpg

Trzeba je sobie wyprostować. Znadna filozofia, są mosiężne więc idzie łatwo. 

 

Schody zaczęły się kiedy chciałem wywalić stare przewody. Ten metalowy uchwycik trzyma się na śrubie której łeb już dawno nie istnieje. Co Kubuś zrobił... no rozjebał kombinerkami, ja pierdziele. 20221201_185915.thumb.jpg.94a85aabf83bd6bb2c9dc11239216391.jpg

Nie ważne. 

Metalowe obejmy też nie chciały się odkręcać. Po godzinie walki z jedną Kubuś wziął w garść nóż i zaczął chlastać gumowe przewody z dziką furią

20221201_150340.thumb.jpg.df2f9ddc787adb2c6069b7dbb44d0da1.jpg

Potem wystarczyło tylko dopasować rurki

20221201_151639.thumb.jpg.ca4b88a4b613af18af397dcaebe6e9cc.jpg

 

i założyć (tez sie namordowalem ale to chyba jasne)

20221201_185859.thumb.jpg.349067a8ef8327303001318df7d877b8.jpg

 

20221201_185903.thumb.jpg.6e99c660291ea508770ddda4d62f6ed2.jpg

Dogiąłem obejmy, spiąłem węże od gazu no i wjechał też nowy filtr paliwa

20221201_193111.thumb.jpg.50da7b56342e171a2f8f8c2ae493e79d.jpg

20221201_193118.thumb.jpg.04a449963238221548ab5f62d3cf576f.jpg

 

Samochód kręcił z 4 sekundy zanim się obudził, wylało się z przewodów dość sporo paliwa. W filtrze chyba z pół litra było. No nic, poskładałem do kupy, spalanie będzie na 100% niższe 😁

 

 

Nie jest to jakiś super trudny zabieg ale jest to konieczne. Pan diagnosta Bartoż bankowo się do tego przywali a Pan diagnosta Franklin poprosi byś zgasił auto i pozwolił na chwilę na dół. 

 

Zabrałem się za Pokrywy zaworów i to jest mocno gruba sprawa. Nie mogę się doczekać aż pokaże 

Potem Nagarozaur

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...