Ranking

Nie sugeruj się przepływomierzem. Niech on Ci głowy nie zawraca. Odłącz go to wtedy wykluczysz szereg algorytmów i adaptacji z których wyciągniesz sensowny wniosek. Z doświadczenia powiem Ci, że ciężko mi jest wystroić jakiekolwiek auto z przepływomierzem bo AFR za każdym razem przez algorytmy się zmienia. W ten sposób jeżeli problem będzie się dalej pojawiał to dowiesz się przynajmniej czy te spadki mocy to w dalszym ciągu problem z osprzętem czy jednak z przepływem. Sugeruję katalizatory bo nie raz miałem taki właśnie przypadek. Dlatego im bardzo nie ufam. Wpędziły w wydatki nie jednego co chciał mieć wszystko w oryginale a zabłądził w kierunku remontu silnika. Sterownik nie bierze pod uwagę czegoś takiego jak gazy z odmy. Nie idź tym torem. Odma wychodząc fabryki jest szczelna i to jest warunek do prawidłowych korekt. Z czasem po prostu powoduje szeregi problemów ale nie jest to argument na korekty w minusie, bowiem to nie ta skala problemu. Jeżeli korekty idą w minus a osprzęt jest wykluczony to problem jest z "przepchnięciem" spalin skutkiem czego na pełnym obciążeniu przepływ nie jest prawidłowy. Na biegu jałowym da sobie radę ale potem już nie. Co za tym idzie sonda odczyta mieszankę jako zbyt bogatą. Wtryśnie tyle samo paliwa co seryjnie ale faktycznie mniej powietrza silnik przełknie. W tym kierunku szukaj problemu. W autach Japońskich ale też nie tylko problem ze zbyt bogatą mieszanką zaczyna się w momencie, gdy luzy zaworowe są nieprawidłowe. Dlaczego? Ponieważ przez podparte zawory spada ciśnienie sprężania a co za tym idzie dawka paliwa jest taka sama a mniej jest powietrza. AFR więc jest bogatszy na biegu jałowym. Zamiast 14,7 jest np 12. Teoretycznie powinien obliczyć to przepływomierz ale w praktyce tu chodzi o kompresję i to co powinno być sprężone i spalone w idealnej dawce a nie jest. Łopatologicznie silnik połyka z powrotem swoje spaliny myśląc, że to czysty tlen. A sonda twierdzi, że coś jest nie tak.