Taran Posted June 18, 2022 Share Posted June 18, 2022 Witam serdecznie! Od jakich 4 lat jestem posiadaczem e39 z V8 manual. Kupiłem ją od jakiegoś gostka za 10500 zł więc i ja i Wy wiecie co to za auto było w momencie kupna. Obniżenie i zaniedbanie lakiernicze nie pomaga. Zgadza się, jest to gruz. Przez te 4 lata jeździłem razem z rodziną ciesząc się dźwiękiem. Poza podstawowymi częściami, wymieniłem także silnik (na taki sam tylko z 7er w automacie). W starym posypały się ślizgi jakieś 5tyś km od zakupu. Życie. W sumie tylko dzięki Nosaczowi zacząłem inaczej podchodzić do swojego samochodu. Bardziej... analitycznie. Zacząłem się uczyć podstaw samodzielnych napraw w co wlicza się: wiatrak klimy, paski osprzętu, pierdoły które zasila prąd, wymiana termostatu na 85stopni, jakieś ringi, rolety, klamki, pozycje świateł itp a nawet naprawy lakiernicze. Poza ostatnim wszystko się udało. Oczywiście nasuwa się pytanie "jak można jeździć gruzem, do tego jeszcze z rodziną". Odpowiedź jest prosta tylko dla mnie: V8. Nie szczędzę czasu, kasy i zasobów mózgowych na naprawy Gruza tak, by nim przestał być. Sprawia mi to nie lada radość i póki się to auto nie złamie na pół, będę nim jeździł. Jeśli nosacz pozwoli będę wrzucał raz na jakiś czas filmiki z tych samodzielnych napraw. Mam parę rzeczy zaplanowanych na najbliższe tygodnie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted June 19, 2022 Share Posted June 19, 2022 Witaj ! fajnie, że udało mi się Ciebie zmotywować. Kolega w zeszłym roku kupił za dwa razy tyle dwa razy bardziej zmęczone auto. Do dziś nie rozumiem dlaczego i raczej do dziś nie jeździ bo wymaga remontu wszystkiego. Tych samochodów już nie będzie. M62 to już dinozaur. Nigdzie nie trzeba się spieszyć. Powoli i na bieżąco rób swoje i powodzenia ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted June 22, 2022 Author Share Posted June 22, 2022 (edited) Cześć. Padły sondy lambda (przed kątem, jedyne jakie mam). Problem w tym, że chyba zostały tam zamontowane 25 lat temu, potem zaklejone, zaspawane i przeklęte najcieższymi zaklęciami Hogwartu. Po 2 tygodniach walki się udało przy użyciu nasadki o której w życiu nie słyszałem. Filmik poniżej Kolejny problem jaki powstał to gwint w jednym z gniazd. Kolejne 2 godziny to gwintowanie gniazda na nowo... Ważne że auto teraz jeździ jak głupie, smoothnes (roughness) w Inpie jest dwucyfrowy na większości cylindrów. 1 i 5 wychodzi odpowiednio na 250 i 540 średnio. @Naczelny Nosacz Kamil nie pomagaj, sam dojdę dlaczego a jak nie, to zapytam. Za oplatą😉 Edited June 22, 2022 by Taran 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted June 23, 2022 Author Share Posted June 23, 2022 Kolejny dzień babrania Przy wymianie oleju zdjąłem miskę olejową żeby zajrzeć do środka, bo podobno pompa sie odkręca. Szukałem metalu, znalazłem plastik... Wiecie jak to jest. Mogłem nie patrzeć i żyć w błogiej nieświadomości 🤣 zdj poniżej. Wszystko to leżało w misce i w smoku. To pierwsze z prawej to kawałek metalu. Nie reaguje na magnes więc raczej aluminium. Wniosek jest chyba prosty, że ślizg się sypie, ale w poprzednim silniku jak ślizg się sypał to auto chodziło jak traktor a tu cisza. Zero jakichkolwiek dźwięków. Trochę mnie to zastanawia. Może przy wymianie silnika chłopaczki dały moją starą miskę olejową i pompę już z tymi gadżetami w środku? Plan mam taki. Jeździć kolejne 7777km. Powoli kupować rozrząd, te blokady i ustrojstwa. Przy kolejnej wymianie znów zrzucić miskę i szukać plastików. Jak będą nowe, to nawet tej miski nie założę i zrobię rozrząd. Czy to ma jakikolwiek sens? WAŻNE! Każdy posiadacz V8 musi sprawdzić pompę oleju. Niektórym się odkręcają to raz a dwa łańcuch na pewno będzie wymagał korekcji napięcia. Przed zabiegiem auto "wyło" w czasie pracy, najbardziej w okolicach 2tyś-3tyś obrotów. Myślałem że to pompa wspomagania umarła ale po wyczyszczeniu smoka i regulacji łańcucha nie ma zbędnych dźwięków z silnika. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted June 24, 2022 Share Posted June 24, 2022 Jaki wariat! 🙂 jak widzę taki gwint na sondzie to przypomina mi się dźwięk uderzenia łokcia o sanki po omsknięciu klucza spowodowany coraz to większym oporem podczas dalszego wykręcania. My kurwiliśmy ostatnio nad przerobieniem odmy i usunięciem wycieków z pokrywy zaworów w m62. Kolektor do ściągnięcia. 3 dni roboty ale udało się. Jest sposób na odmę raz na zawsze. Problemy z falowaniem obrotów i lewym powietrzem również odeszły w niepamięć. Podejrzewam, że będzie tego tylko coraz więcej 🙂 pewnie też to Cię czeka ale będzie co wspominać 🙂 Powodzenia ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted June 24, 2022 Author Share Posted June 24, 2022 @Naczelny Nosacz Kamil póki co nie mam (chyba) problemów z lewym powietrzem. Sam nawet nie wiem jak to diagnozować. Nie mam misfire, auto zapierdziela. Przyznam tylko ze w czasie przyspieszania z pedałem w podłodze auto ma takie minimalne "zawahania". Domyslam sie że to może mieć podłoże w wielu miejscach więc poki co, olewam. Jak w V8 można rozpoznać lewe powietrze? Jak mi wypadnie zapłon na jednym cylindrze to mam jeszcze 7... Zagraniczni szanowani jutuberzy mówią że w m62 ciężko to wyłapać. Jutro zabawy lakiernicze. Też coś wrzucę 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted June 25, 2022 Share Posted June 25, 2022 Diagnostyka starego boscha jest o wiele trudniejsza niż siemensa. M62 to dinozaur więc żyje swoim życiem. Sugeruj się adaptacjami mieszanki. Problemy z lewym powietrzem objawiają się głównie na zimnym silniku w postaci wypadania zapłonu. Dlatego, że mnożnik dawki paliwa na zimnym silniku powoduje rozjechanie dawki za bardzo względem tego co jest już "zaadaptowane" - inaczej łopatologicznie nie potrafię wytłumaczyć. Stąd wiele teorii na temat vanosów, falowania itp jak "zejdzie z niebieskiego". A to nic innego jak algorytm, który przez pomnożenie czegoś co jest nie prawidłowe daje wynikowo jeszcze większą nieprawidłowość. Jest to wzbogacenie dawki paliwa względem czujnika temperatury silnika. Z kolei na ciepłym silniku nie ma już takiego znaczenia bo mnożnik wynosi 1. Jeżeli na zimnym silniku chodzi równo to nie szukaj igły w stogu siana. Jeżeli odmę masz seryjną to pozostaje Ci się upewnić czy masz wszędzie szczelną skrzynie korbową. Cały silnik od góry nie może być zapocony olejem bo tamtędy będą szły nieszczelności (taki minus fabrycznych odm dlatego ja to wyrzucam i dbam tylko o wycieki). Były też teorie lewego powietrza przez uszczelniacz wału ale to są takie bzdury, że za każdym razem musiałem iść na sedes bo nie chciało mi się tego komentować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted July 2, 2022 Author Share Posted July 2, 2022 Patrzyłem sobie dzisiaj na adaptacje, tak jak wspomniałeś. Tak to się miało przed małym "tuningiem". Dołożyłem podkładki nad gumy uszczelniające dolot Wyczytałem gdzieś że to poprawia szczelność. Ze mi się nudziło, to czemu by tego nie zrobić. Zrobiłem tylko i wyłącznie to. Wziąłem auto na "spacer" dookoła komina i po całym zakresie obrotów. Po powrocie adaptacje wyglądają tak Do tego jeszcze jedno małe pytanie @Naczelny Nosacz Kamil. Jak interpretować wykresy Smoothness? Co do cholery wyczynia 5 cylinder? (Czasem też 1 a czasem i 😎 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted July 11, 2022 Share Posted July 11, 2022 Nie zagłębiając się zbytnio w rzędy cylindrów na pierwszy rzut oka widzę, rozbieżność pomiędzy bankami. Lambda sensor voltage ląduje blisko 0 więc zakładam, że od tej strony czerpie sobie lewiznę. Wykresy Smoothness to podgląd "gładzi" biegu jałowego. Z tego sensownie nie wyczytasz lewego powietrza. Prędzej solidne wypadanie zapłonu w poszukiwaniu dziur w tłokach, uszkodzonych świec, cewek lub wtryskiwaczy. Wtedy jak coś się dzieje faktycznie z osprzętem to widać wyraźnie na tych wykresach. Jeżeli dzieje się to na różnych cylindrach to zakładam, że lewizna idąca w zakamarkach skrzyni korbowej (a raczej ich uszczelnieniach) dostanie się do kolektora ssącego powodując to samo co we wszystkich 6 cylindrowych silnikach - lewe powietrze na wybranych losowo bankach i cylindrach. Na Twoim miejscu nie szukałbym igły w stogu siana, prędzej czy później kolektor ssący musisz ściągnąć. Wtedy przerobisz sobie odmę wedle uznania i odseparujesz kolektor ssący od skrzyni korbowej. Wystarczy, że ta rurka pod kolektorem ssie i możesz mieć właśnie takie cyrki. Dopiero wtedy masz już pewność, że możesz rozkładać ręce i nie wiesz co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted September 7, 2022 Author Share Posted September 7, 2022 Widzisz, właśnie planuje w tym tygodniu zabrać się za uszczelkę tego "basenu" pod kolektorem (valley pan gasket, nie wiem jak to jest po polsku) i od razu wymienię zawór CCV. Zobaczę, może znajdę coś ciekawego. Zdjęcie i opis też będę wrzucał. W dniu 11.07.2022 o 18:26, Naczelny Nosacz Kamil napisał: Nie zagłębiając się zbytnio w rzędy cylindrów na pierwszy rzut oka widzę, rozbieżność pomiędzy bankami. Lambda sensor voltage ląduje blisko 0 więc zakładam, że od tej strony czerpie sobie lewiznę. Jest to statyczne zdjęcie dynamicznej sytuacji😁 te sondy cały czas oscylują od 0 do 1 V (nie przekraczając granicy). Ważne że raz ustawione adaptacje już tak zostają i nie wędrują w kosmos. Auto po wymianie sond ma moc i czuć że "chce jechać" także mam to trochę w dupie, ale chciałem się czegoś dowiedzieć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted September 11, 2022 Author Share Posted September 11, 2022 Przez kilka miesięcy zastanawiałem się dlaczego płyn do chłodnicy wylewa mi się przez skrzynie biegów... po ciężkim poszukiwaniu w googlach znalazłem coś co się nazywa Valley pan gasket (nie wiem jak po polsku). Jest to taka "wanna" na płyn która znajduje się pod dolotem. Przedsięwzięcie grube jak na moje warunki, ale czemu nie? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted September 11, 2022 Author Share Posted September 11, 2022 Dolot zdjęty i znalazłem to co na zdjęciach. Z racji tego że uszczelki od dolotu też puszczały to jest to taka fajna benzyno-gazo-borygowa maź. Zeszło mi w cholere czasu żeby to wyczyścić... Bardziej mi się nie chce: Dla niewtajemniczonych, odma w M62 jest m takiej szparce z tyłu silnika, przykręcona za dolotem. Tak, da się ją wymienić bez ściągania dolotu, tak samo jak da się wymienić olej przez tunel bagnetu. W każdym razie wjechała nowa Dzień poświęciłem na szyszczenie tego i owego z nagarów, wymianę uszczelek wszędzie gdzie mam dostęp i takie tam. Na dziś koniec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted September 18, 2022 Author Share Posted September 18, 2022 Pod wpływem jakiegoś debila z jutuba stwierdziłem, że nie będę wywalał kupy kasy na cały element z uszczelką. Zrobię uszczelkę sam z sylykonó. Tu element z nierozłączną uszczelką A tu sylykón: czemu zacząłem od nazwania kogoś debilem? A no dlatego, że jak tylko złożyłem silnik do kupy to moja "nowa uszczelka" zaczęła szczać we wszystkich kierunkach. Ok przyznaje, moje umiejętności silikonowania może nie są najwyższe na świecie, ale no cholera jasna... Janusze, jak nie umiecie silikonować, to wydajcie te 300 na uszczelkę z wanną i miejcie spokój. I nowe śruby też kupcie. Osobiście przy zakładaniu uwalilem 4 łby. Także więc, z uśmiechem na ustach i bólem w dupie, rozebrałem dolot jeszcze raz. Za pierwszym razem zeszło 3 godziny, za drugim 37 min. Założyłem prawilną część i złożyłem auto do kupy. Ale... Ale po drodze musiałem coś skasztanić bo po odpaleniu silnik wskakiwal z miejsca na 2000 obr i za cholere nie chciał zejść. Dosłownie chciał popełnić samobójstwo I sam sobie dawał na zimnym. W czasie 3 dni dochodzenia, inpowania, myślenia, kurwienia itp doszedłem do tego co było źle. Co zostało zrobione: -przeczyszczony silnik krokowy -kupiony na olx nastawnik przepustnicy dla sprawdzenia. -kupiona linka Nastawnika za jedyne 155 PLN bo stara się była uwaliła. (Pamiętacie film Nosacza o cenie napraw starych aut?) -przeczyszczone przepustnice -przeczyszczone kostki -zesranie się i popłakanie. Co wystarczyło zrobić: -podlaczyć czujniki jak należy. Tak. Naprowadziła mnie inpa która pokazywała całkowite otwarcie przepustnicy na całkowitym zamknięciu... ech... W każdym razie auto już nie wywala płynu, nowe uszczelki pod dolotem i odma robią super robotę. Auto zostało chyba z 30 niutów w niskim zakresie, zapłon poki co jeszcze nie wypadł. Do nastepnego 💪 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted September 19, 2022 Author Share Posted September 19, 2022 Nosz ja jebe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted September 20, 2022 Author Share Posted September 20, 2022 To co się ulamalo jest do kupienia za 300 zł, chłodnica gratis... Trza se radzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted October 6, 2022 Share Posted October 6, 2022 O Panie 🙂 Jaki gruby projekt. Podoba mi się to. Dawaj jeszcze 😛 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AdamiCk Posted October 11, 2022 Share Posted October 11, 2022 Też mi się podoba projekt i widzę że nie odpuszczasz 😉 tak 3mać czekam na więcej 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted October 16, 2022 Author Share Posted October 16, 2022 Kurde dzieki chłopaki 😀 Kolejne będą przewody paliwowe i zrzucenie miski olejowej przy wymianie oleju. Zbliża się 7500km i skrócenie interwału olejowego to była świetna rada💪 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted October 20, 2022 Share Posted October 20, 2022 @TaranTy jeszcze nie wiesz co ja zrobiłem ze swoim autem 😛 Uprałem silnik od środka hehe. Jestem na etapie budowania pralki do silników. Efekty są zacne. Byłem tak podniecony szlamem i gnojem wypływającym z silnika, że rozważałem opcję czy się w nim nie wykąpać ze szczęścia 😄 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted November 3, 2022 Author Share Posted November 3, 2022 @Naczelny Nosacz Kamil ile taka przyjemność? W sensie pranie silnika, nie patrzenie jak się kąpiesz w szlamie. Kurde nie wiem, ale to mi wygląda na coś co można robić tylko przy remoncie. No chyba że masz jakiś sposób na wytrysk od góry do dołu z silnikiem w aucie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted November 18, 2022 Author Share Posted November 18, 2022 (edited) Witajcie Janusze detailingu. Otworzyłem maskę i zobaczyłem to: Tak. Ujebany silnik. I teraz sprawa narodowościowo przerażeniowa. Jeśli wpiszesz sobie na Polskin YT "mycie silnika" wychodzi masa filmów gdzie goście opierdzieleni w szmatki folie pędzelki gąbeczki ręczniczki padają na kolana i krzyczą że "WODA I SILNIK TO ŚMIERĆ I ZGROZA". Poczym jebią się z myciem przez 2 godziny. Jeżeli wpiszecie sobie natomiast "engine bay washing" wyskoczy wam typ z jakiejś firmy detailingowej, pokaże specyfik w butelce i myjkę ciśnieniową. Zapierdzieli wszystko pianą, wypali peta i potem odpali kercher i przeleci po całości. Obficie. I pewnie się domyślacie dlaczego tak jest. Otóż jeśli dzielisz się czymś na YT jako "zrób to sam" i pokażesz coś co jakby tak... średnio logicznie pasuje, to masz pozamiatane w komentarzach. Gwarantowany wysryw znawców, którym "nie wydaje się żeby to było bezpieczne". Już nie mówiąc o tym, że silnik ma być ujebany, bo ma być widać wycieki sprzed 150k km. Widzę jawny strach przed krytyką, utratą widowni i zarzutami o braku profesjonalizmu. Rozumiem to, ale to nie prowadzi do niczego... W USA na przyklad nie poleca sie myć pod ciśnieniem silnikow starszych. Jakie to są te "starsze"? Te z gaźnikiem... Za granicą też się zdarzają znafcy, ale jakby ludzie mają świadomość swojej niewiedzy i ufają specjalistom. I ja też im zaufałem: A tu juz po odpaleniu i wstępnym przeschnięciu, przedmuchaniu kompresorem: No kurde aż się przyjemniej patrzy na ten silnik. Myłem go bo planuje grubszy projekt. Tak, trzeba użyć mózgownicy. Warto zasłonić siatką alternator, nie walić myjką bezpośrednio w kostki, rozprowadzić pędzelkiem srodek po bardziej uwalonych obszarach. Zdrowy rozsądek Panie I Panowie i będzie dobrze. 😀 Czas operacyjny: 25 min Edited November 18, 2022 by Taran 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naczelny Nosacz Kamil Posted November 26, 2022 Share Posted November 26, 2022 Jeszcze nad ceną prania się nie zastanawiałem bo musiałbym mieć na to czas 😄 Ale fakt jest taki, że można i nie stało się nic złego. Wymyty od razu droższy 😄 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted November 26, 2022 Author Share Posted November 26, 2022 (edited) Częścią tego "grubszego" przedsięwzięcia jest kilka wizualnych tjuninguf, jak na przykład osłony cewek moczowych z włókna węglowego. Jak skończę to wrzucę całość, teraz tylko zdjęcie z "fitment test" 🙂 Ten stan carbonu to nawet nie jest połowa drogi. Spokojnie Panie I Panowie, robiłem to dziesiątki razy, efekt będzie piorunujący. Zapewniam 😀 Edited November 26, 2022 by Taran Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted December 1, 2022 Author Share Posted December 1, 2022 Akcją na dziś: wymiana przewodów paliwowych pod podłogą: Jak widzicie korodyna nie oszczędza niczego, przewód powrotny zaczął szczać benzyną we wszystkich kierunkach. Piękna robota, co może pójść nie tak... (Zapamiętajcie ten metalowy uchwycik, będzie bohaterem i obiektem wieku kurew) Zamówiłem przewody, przyszły w pudełku jak do średniej hawajskiej Trzeba je sobie wyprostować. Znadna filozofia, są mosiężne więc idzie łatwo. Schody zaczęły się kiedy chciałem wywalić stare przewody. Ten metalowy uchwycik trzyma się na śrubie której łeb już dawno nie istnieje. Co Kubuś zrobił... no rozjebał kombinerkami, ja pierdziele. Nie ważne. Metalowe obejmy też nie chciały się odkręcać. Po godzinie walki z jedną Kubuś wziął w garść nóż i zaczął chlastać gumowe przewody z dziką furią Potem wystarczyło tylko dopasować rurki i założyć (tez sie namordowalem ale to chyba jasne) Dogiąłem obejmy, spiąłem węże od gazu no i wjechał też nowy filtr paliwa Samochód kręcił z 4 sekundy zanim się obudził, wylało się z przewodów dość sporo paliwa. W filtrze chyba z pół litra było. No nic, poskładałem do kupy, spalanie będzie na 100% niższe 😁 Nie jest to jakiś super trudny zabieg ale jest to konieczne. Pan diagnosta Bartoż bankowo się do tego przywali a Pan diagnosta Franklin poprosi byś zgasił auto i pozwolił na chwilę na dół. Zabrałem się za Pokrywy zaworów i to jest mocno gruba sprawa. Nie mogę się doczekać aż pokaże Potem Nagarozaur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taran Posted December 5, 2022 Author Share Posted December 5, 2022 Nie wytrzymam 😁 Robie z tego film. Wrzuce mam nadzieje niedługo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.